Przejdź do treści
Dodaj artykuł
Prawo na patent
IP Tip
Edytuj artykuł
Edytuj Prawo na patent
Edytuj: IP Tip
Dodaj artykuł
Prawo na patent
IP Tip
Edytuj artykuł
Edytuj Prawo na patent
Edytuj: IP Tip
Dodaj artykuł
Prawo na patent
IP Tip
Edytuj artykuł
Edytuj Prawo na patent
Edytuj: IP Tip
Edytuj artykuł: Prawo na patent
Tytuł
Obecne zdjęcie:
Dodaj nowe zdjęcie
Wstęp do artykułu:
Rynek NFT rozwija się dynamicznie, a prawo stopniowo dostosowuje się do tej nowej rzeczywistości. Najnowszy wyrok amerykańskiego sądu apelacyjnego w sprawie Yuga Labs, Inc. v. Ripps wyznacza ważny kierunek interpretacji przepisów o ochronie znaków towarowych w kontekście aktywów cyfrowych. Orzeczenie nie tylko potwierdza, że NFT mogą być uznawane za „towary” w rozumieniu prawa znaków towarowych, ale także wskazuje, że dochodzenie roszczeń o naruszenie może wymagać pogłębionej analizy faktów, a nie tylko szybkiego rozstrzygnięcia na etapie wstępnym.
Wybierz tag dla artykułu:
Nieuczciwa Konkurencja
Prawo Autorskie
Wynalazki
Wzory Przemysłowe
Wzory Użytkowe
Znaki Towarowe
Nagłówek 1
Akapit 1
Yuga Labs stworzyła Bored Ape Yacht Club (BAYC) – kolekcję 10 000 unikalnych NFT przedstawiających kreskówkowe wizerunki małp o różnych cechach, mimice i strojach. Posiadanie takiego tokena dawało nie tylko prawo do cyfrowego obrazu, lecz także dostęp do ekskluzywnej społeczności online z wydarzeniami, imprezami i unikalnymi materiałami. Pierwotnie sprzedawane za około 200 dolarów, z czasem stały się symbolem statusu, a niektóre egzemplarze osiągały ceny ponad 24 miliony dolarów na rynku wtórnym, zapewniając Yuga 2,5% tantiem z każdej sprzedaży. Popularność projektu nie uchroniła go przed kontrowersjami. Artysta Ryder Ripps, krytykując rzekome rasistowskie treści związane z BAYC, stworzył wraz z Jeremym Cahenem własną kolekcję RR/BAYC. Wykorzystał identyczne obrazy i identyfikatory co oryginalne NFT Yuga, twierdząc, że to forma protestu, edukacji i satyry. Yuga uznała to za naruszenie swoich praw i pozwała Rippsa za naruszenie niezarejestrowanych znaków towarowych oraz cybersquatting. Spór szybko trafił do sądu apelacyjnego.
Nagłówek 2
Akapit 2
Kluczowym punktem obrony Rippsa było twierdzenie, że NFT nie są „towarami” w świetle ustawy Lanham Act, która reguluje federalną ochronę znaków towarowych w USA. Ripps powoływał się na wcześniejsze orzeczenia dotyczące nośników fizycznych z treściami niematerialnymi, takich jak kasety wideo czy płyty CD, gdzie ochronie podlegał nośnik, a nie sama treść. Sąd jednak wyraźnie odrzucił tę argumentację, wskazując, że NFT różnią się od tradycyjnych nośników – istnieją wyłącznie w świecie cyfrowym, a ich unikalny kod i metadane stanowią samodzielny, odrębny „produkt” oferowany w obrocie. To rozstrzygnięcie jest przełomowe, bo otwiera drogę do traktowania NFT tak samo jak innych towarów w kontekście znaków towarowych. Oznacza to, że twórcy i właściciele kolekcji mogą korzystać z instrumentów prawnych chroniących ich marki przed podszywaniem się czy wprowadzaniem konsumentów w błąd.
Nagłówek 3
Akapit 3
Ripps próbował unieważnić prawa Yuga, argumentując m.in., że sprzedaż NFT narusza przepisy o obrocie papierami wartościowymi, a Yuga rzekomo porzuciła swoje prawa, nie kontrolując sposobu korzystania ze znaków przez osoby trzecie (tzw. „naked licensing”). Sąd uznał jednak, że brak jest związku między ewentualnymi naruszeniami prawa papierów wartościowych a funkcją znaku towarowego, a także że Yuga nigdy nie udzielała formalnych licencji na korzystanie ze swoich oznaczeń. Kolejne linie obrony, takie jak dozwolony użytek nominatywny i prawo do wolności wypowiedzi, również zostały odrzucone. Sąd podkreślił, że Ripps nie ograniczył się do komentowania działalności Yuga, lecz włączył jej oznaczenia do własnych produktów, co mogło sugerować konsumentom, że pochodzą one od Yuga lub są przez nią autoryzowane.
Nagłówek 4
Akapit 4
Mimo że sąd uznał NFT za „towary” w rozumieniu prawa znaków towarowych, nie przesądził jeszcze, czy w tej konkretnej sprawie doszło do naruszenia. Kluczowe będzie wykazanie prawdopodobieństwa wprowadzenia konsumentów w błąd – a to wymaga szczegółowej analizy wielu czynników, w tym podobieństwa oznaczeń, rodzaju odbiorców czy kanałów sprzedaży. Dla właścicieli marek i twórców NFT wyrok ten jest sygnałem, aby wzmacniać ochronę prawną – rejestrować znaki, opracowywać strategie egzekwowania praw i unikać sytuacji, które mogłyby prowadzić do zarzutów „naked licensing”. Z kolei artyści i aktywiści, którzy chcą wykorzystać znane oznaczenia w celach krytycznych lub satyrycznych, powinni robić to w sposób, który nie będzie sugerował pochodzenia produktu od właściciela znaku.
Cytat
„NFT różnią się od tradycyjnych nośników – istnieją wyłącznie w świecie cyfrowym, a ich unikalny kod i metadane stanowią samodzielny, odrębny „produkt””
Data publikacji
Aktualizuj artykuł
skopiuj treść artykułu
Publikacja w mediach:
Facebook: https://jarzynka.eu/?utm_source=facebook&utm_medium=news&utm_campaign=new-post
Linkedin: https://jarzynka.eu/?utm_source=linkedin&utm_medium=news&utm_campaign=new-post
✕
Zaloguj się
Username or Email Address
Password
Remember Me
Forgot Password?
Username or Email Address