Sporna przyprawa?

David Chang, znany szef kuchni i założyciel grupy restauracyjnej Momofuku, znalazł się w centrum skandalu po tym, jak jego firma złożyła wniosek o zastrzeżenie frazy „chili crunch” jako znaku towarowego. Produkt, który jest popularnym dodatkiem w wielu kuchniach azjatyckich, stał się przedmiotem dyskusji, kiedy Momofuku próbowało uzyskać wyłączne prawa do tej nazwy w amerykańskim urzędzie patentowym (USPTO). Choć firma jeszcze nie uzyskała formalnej ochrony, zaczęła wysyłać listy z żądaniem zaprzestania używania tej frazy przez inne firmy.

Spis treści:

Początek kontrowersji

W odpowiedzi Momofuku argumentowało, że oferuje produkt o nazwie chili crunch od 2018 roku, a od 2020 sprzedaje go w słoikach. W listach powoływano się na prawa wynikające z „common law”, czyli ochrony uzyskanej przez wieloletnie użytkowanie w handlu. Firma wskazała na popularność swojego produktu jako dowód na prawo do znaku towarowego.Jednak chili crunch nie jest wynalazkiem Momofuku. Sosy takie jak „chili crisp”, „chili oil” czy „crunchy chili sauce” są od dawna popularne w chińskiej kuchni i używane w różnych azjatyckich potrawach. Przykładem tego jest marka Homiah, założona przez Michelle Tew, która produkuje Sambal Chili Crunch – produkt oparty na rodzinnym przepisie z Malezji. Po otrzymaniu listu od Momofuku, Tew wyraziła swoje rozczarowanie, że firma o tak ugruntowanej pozycji zagraża małej, jednoosobowej działalności, która czerpie z tradycji rodzinnej.

Oskarżenia o „znęcanie się”

Prawnik reprezentujący Homiah, Stephen Coates, oskarżył Momofuku o „znęcanie się znakiem towarowym”, czyli o celowe atakowanie mniejszych firm z nadzieją, że poddadzą się pod presją finansową dużego podmiotu. Podobne listy otrzymały inne małe firmy, takie jak MìLà z Seattle, której produkt MìLà Chili Crunch również znalazł się na celowniku znanej marki. Współwłaściciel MìLà, Caleb Wang, skrytykował działania firmy Chang, twierdząc, że mają one na celu eliminację konkurencji przez swojego znacznie większego konkurenta.Momofuku zostało założone w 2004 roku, kiedy David Chang otworzył Momofuku Noodle Bar w Nowym Jorku. Jego nowoczesne podejście do kuchni azjatyckiej szybko przyniosło mu popularność, a z czasem Chang otworzył ponad tuzin restauracji w Ameryce Północnej. Współpracując z cukiernikiem Christiną Tosi, założył także Momofuku Milk Bar, który stał się kolejnym sukcesem jego kulinarnego imperium. Dziś Chang jest wart około 60 milionów dolarów, a sama marka generuje roczne przychody w wysokości 50 milionów dolarów.

Spór o oznaczenie „chile crunch”

Choć Momofuku wciąż czeka na przyznanie praw do „chili crunch”, firma już w 2023 roku uzyskała wyłączne prawa do frazy „chile crunch” po ugodzie z firmą Chile Colonial, która produkuje meksykańską wersję sosu chili od ponad dekady. Jednak wielu przedstawicieli branży uważa, że fraza „chile crunch” jest zbyt ogólna, by można było ją zastrzec.Jing Gao, założycielka firmy Fly By Jing, produkującej Sichuan Chili Crisp, wyraziła swoje zaniepokojenie, twierdząc, że Momofuku próbuje zastrzec termin, który jest od wieków integralną częścią chińskiej kultury kulinarnej. Jej zdaniem takie działania mogą doprowadzić do nieuczciwej konkurencji i zagrozić mniejszym firmom.Aby uzyskać prawo do frazy „chili crunch”, Momofuku będzie musiało udowodnić, że termin ten zdobył wyjątkową rozpoznawalność poprzez intensywne i długotrwałe użycie w handlu. Proces ten może potrwać od 12 do 18 miesięcy. W międzyczasie małe firmy, takie jak Homiah i MìLà, będą musiały podjąć decyzje dotyczące przyszłości swoich produktów.

David Chang przeprasza

Jak się okazało, burza medialna wokół kontrowersji związanych z w/w znakiem towarowym przyniosła nieoczekiwany efekt.Szef kuchni, David Chang, przeprosił za działania swojej firmy Momofuku, związane z próbą zastrzeżenia terminu „chili crunch” jako znaku towarowego. Przeprosiny nastąpiły po ostrej krytyce ze strony właścicieli małych firm azjatyckiego pochodzenia, którzy uznali te działania za zagrożenie dla ich działalności.Założyciel marki, w odpowiedzi na falę negatywnych reakcji, odniósł się do sprawy w swoim podcaście The Dave Chang Show. Chang wyjaśnił, że firma postanowiła wycofać swoje starania o zastrzeżenie znaku towarowego „chili crunch” w USPTO i przestała wysyłać listy z żądaniem zaprzestania używania tego terminu przez inne firmy.

Spis treści:

„Momofuku próbuje zastrzec termin, który jest od wieków integralną częścią chińskiej kultury kulinarnej. Jej zdaniem takie działania mogą doprowadzić do nieuczciwej konkurencji i zagrozić mniejszym firmom.”

Rozpocznij badanie znaku już teraz

Wypełnij formularz, a my odezwiemy się do Ciebie w ciągu najbliższych … z wstępną wyceną.

    Wybierz „znak słowny”, jeżeli chcesz zbadać oznaczenie słowne, i wpisz je w okienku poniżej. Możesz podać tylko jedno oznaczenie.
    Wybierz „znak graficzny lub słowno-graficzny”, jeżeli Twój znak ma określoną postać graficzną. W okienku poniżej wpisz elementy słowne, jeżeli takie pojawiają się na grafice, i dodaj plik zawierający grafikę znaku. Możesz przesłać tylko jeden plik o maksymalnym rozmiarze 1mb.

    Jaki znak mamy zbadać?

    Podaj szczegółowo, dla jakich towarów lub usług będzie używany Twój znak. W okienku poniżej wyszukaj odpowiedni termin, a następnie kliknij na niego, by dodać towar lub usługę do listy. Możesz dodać jednocześnie wiele towarów lub usług. Przed przejściem do następnego kroku upewnij się, że na liście znajdują się wszystkie towary lub usługi – później nie będzie można jej zmodyfikować!

    jakich produktów lub usług dotyczy rejestracja