Mount Everest Breweries Limited, producent piwa marki STOK, zwrócił się do sądu z zarzutem naruszenia praw własności intelektualnej przez firmę Regent Beers & Wines. Powodem sporu było ponowne wykorzystywanie przez konkurencję charakterystycznych butelek z tłoczonym logo STOK i wizerunkiem pandy. Butelki te, pierwotnie należące do Mount Everest, trafiały do Regent Beers poprzez pośredników handlu złomem. Choć zewnętrzne etykiety były usuwane, samo tłoczenie pozostawało widoczne, co – zdaniem powoda – wprowadzało konsumentów w błąd i naruszało wyłączność znaku towarowego. Sprawa nabrała rumieńców, gdy sędzia komisarz wydał zakaz ponownego napełniania tłoczonych butelek we wszystkich zakładach produkcyjnych stanu Madhya Pradesh.
Strony przedstawiły skrajnie różne stanowiska. Mount Everest podnosił argumentację o naruszeniu praw z rejestracji znaku towarowego oraz ryzyku dezinformacji konsumentów. Regent Beers bronił się, wskazując na powszechną w branży praktykę odkupu używanych butelek i brak kompetencji sędziego komisarza w zakresie egzekwowania praw własności intelektualnej. Kluczowym punktem spornym stała się interpretacja art. 29 Ustawy o Znakach Towarowych z 1999 roku, który zakazuje nieuprawnionego użycia identycznych lub podobnych znaków w handlu. Odpowiedź nie była oczywista – z jednej strony butelki fizycznie należały do nabywców, z drugiej zaś tłoczone oznaczenia pozostawały własnością intelektualną producenta.
Sąd Najwyższy, uchylając wstępną decyzję sądu niższej instancji, stanął na stanowisku sędziego komisarza. Trybunał podkreślił, że samo fizyczne usunięcie etykiet zewnętrznych nie eliminuje ryzyka pomyłki konsumentów, gdyż tłoczone oznaczenia nadal kojarzą produkt z pierwotnym producentem. W uzasadnieniu czytamy: "Recykling butelek, choć zgodny z zasadami zrównoważonego rozwoju, nie może odbywać się kosztem praw własności intelektualnej". Sąd odrzucił też argument o naruszeniu wolności gospodarczej z art. 19(1)(g) Konstytucji Indii, wskazując, że zakaz dotyczy konkretnej praktyki, nie zaś samej działalności respondenta.
Ten precedensowy wyrok tworzy nowy standard ochrony dla producentów. Po pierwsze, uznaje materialne nośniki znaków towarowych (jak butelki) za integralną część tożsamości marki, podlegającą ochronie nawet po zmianie właściciela fizycznego obiektu. Po drugie, wzmacnia rolę organów regulacyjnych (jak Komisja Akcyzy) w egzekwowaniu praw własności intelektualnej, łącząc przepisy celne z ustawodawstwem własności intelektualnej. Po trzecie, wyrok stawia wyraźną granicę między ekologicznym recyklingiem a nieuczciwymi praktykami rynkowymi – sugerując, że usunięcie tłoczeń (a nie tylko etykiet) powinno być warunkiem ponownego wykorzystania opakowań.Branża alkoholowa stanęła przed nowym wyzwaniem: koniecznością wdrożenia systemów śledzenia obiegu opakowań lub inwestycji w oznaczenia tymczasowe. Dla prawników zaś sprawa ta stała się wzorcowym przykładem kolizji między ochroną środowiska a ochroną własności intelektualnej – kolizji, w której indyjski wymiar sprawiedliwości wyraźnie opowiedział się po stronie twórców marek. Jak pokazuje ta historia, w erze gospodarki obiegu zamkniętego, prawo znaków towarowych wymagać będzie coraz bardziej wyrafinowanych rozstrzygnięć.
Wypełnij formularz, a my odezwiemy się do Ciebie w ciągu najbliższych … z wstępną wyceną.