Warszawa M20 GT w konflikcie z Fordem

Na początku września 2018 roku na Forum Ekonomicznym w Krynicy miała miejsce premiera prototypu nowej wersji kultowego samochodu Warszawa. Nowy model otrzymał oznaczenie M20 GT, które ściśle nawiązuje do sportowego charakteru auta. Autorem nowego modelu jest krakowska spółka KHM Motor Poland (dawniej Aquila Automotive Poland), której zdaniem nowe auto ze stajni Warszawy ma nawiązywać do kultowego już modelu M20, przy jednoczesnym zachowaniu najnowszych rozwiązań technologicznych.

Warto odnotować, że prezes spółki, Zdzisław Kula, do 2023 roku jest uprawnionym do wyłącznego używania znaku towarowego "Warszawa".

Na prezentacji prezes krakowskiej spółki wskazał, że motorem napędowym jest jednostka pochodząca z innego, legendarnego samochodu - Forda Mustanga GT 2016, a mianowicie silnik Ford Performance 5.0 V8 o mocy 420 KM, który ma zagwarantować pięknie brzmiący dźwięk silnika oraz bardzo wysokie osiągi. Ponadto, zdaniem KHM Motor Poland podzespoły do nowego projektu miał dostarczać Ford Europe. Także wygląd nadwozia miał być wzorowany na coupé Forda Mustanga.

To właśnie oświadczenia o ścisłej współpracy krakowskiej spółki z Fordem doprowadziło do konfliktu w branży motoryzacyjnej. Jak oświadczył Andrzej Gołębiowski z Ford Polska Sp. z o.o. - obie spółki nie zawarły żadnej umowy w zakresie współpracy nad nowym modelem Warszawy, z kolei KHM Motor Poland nie ma prawa do posługiwania się zastrzeżonymi znakami towarowymi Forda. Zgodnie z oficjalnym stanowiskiem Forda "W związku z ukazującymi się w mediach informacjami na temat rzekomej współpracy firmy KHM Motor Poland z Ford of Europe przy realizacji projektu Warszawa M20 GT informujemy, iż nie została podpisana żadna umowa dotycząca jakiejkolwiek kooperacji Forda ze wspomnianą firmą. Używanie logotypu Ford na stronie internetowej KHM Motor Poland z informacją o takowej współpracy jest bezpodstawne i bezprawne".

Z powyższego wynika wprost, że choć polska spółka przy produkcji Warszawy M20 GT wykorzystała co prawda nadwozie i podzespoły Forda Mustanga GT, to jednak nie porozumiała się w tej kwestii z samymi twórcami owego modelu.

W odpowiedzi na stanowisko Forda, KHM Motor Poland oficjalnie przeprosiła oraz przyznała się do nieuprawnionego umieszczenia na swojej stronie internetowej znaku towarowego należącego do Forda. Zgodnie z oficjalnym komunikatem "Naszą intencją nie było w żadnym zakresie komercyjne skorzystanie z wartości Państwa znaku, ani też wykorzystanie w jakikolwiek sposób do uzyskania materialnych korzyści z jego umieszczenia. Znak Ford został użyty z szacunku i wdzięczności do marki, której części zostały wykorzystane do prototypu samochodu Warszawa M20 GT". Dalej, krakowska spółka wskazała, że w zaprezentowanym prototypie wykorzystano wyprodukowane dla Forda części, za zgodą uzyskaną od Peter Sauer & Sohn KG Dieburg w dniu 18 listopada 2016 roku. Ponadto, polska firma przyznała, że faktycznie nie podpisała żadnej umowy o współpracy z Fordem, ani jego przedstawicielem, a opublikowana informacja wynikła z braku oficjalnego komunikatu ze strony KHM Motor Poland.

Powyższa sytuacja jednoznacznie wskazuje, że brak weryfikacji pewnych informacji przed oficjalnym zaprezentowaniem nowego produktu może doprowadzić nie tyle do konfliktu pomiędzy konkurencyjnymi firmami, ale w najgorszym wypadku także do wstrzymania produkcji. Aktualnie brak jest informacji o kolejnych krokach podejmowanych przez koncern Forda.

Zobacz także