W ostatnim czasie, Luka Doncić ogłosił, że rozwija się jako człowiek oraz zawodnik, w związku z czym chce w pełni kontrolować swoją własną markę oraz samodzielnie decydować o dalszych krokach biznesowych. Ponadto, z uwagi na liczne sukcesy, nawiązał on współpracę z marką Jordan. Pozwoliło to na stworzenie nowego logotypu, który będzie umieszczany na produktach, które będą powiązane z Luka Doncić.
Jednak niezależnie od powyższych okoliczności, punktem wyjścia do zrealizowania postawionych przez siebie celów oraz samodzielności biznesowej jest przede wszystkim przejęcie od swojej matki, Mirjam Poterbin, prawa ochronnego na znak towarowy „LUKA DONCIC 7”, zarejestrowany na terytorium USA. Co jednak ciekawe, mama koszykarza wcale nie chce zgodzić się na to zgodzić. Luka Doncić złożył więc wniosek o wygaszenie znaku, tłumacząc, że jego zdaniem, znak nie jest używany. Nie doszło jednak do rozstrzygnięcia, gdyż Luka Doncić wycofał wniosek. W międzyczasie słoweński zawodnik próbował zgłosić na swoją rzecz nowy znak towarowy , który ograniczał się tylko do jego imienia i nazwiska, jednak i tutaj amerykański urząd patentowy wstępnie oddalił jego wniosek.
Wszystkie te okoliczności sprawiły, że Luka Doncić chce dochodzić swoich praw na drodze sądowej. Jak potoczy się sprawa? To wszystko pokaże najbliższy czas, jednak biorąc pod uwagę, że stronami sporu jest matka i syn, w grę jak najbardziej wchodzi polubowne zakończenie.
Wypełnij formularz, a my odezwiemy się do Ciebie w ciągu najbliższych … z wstępną wyceną.